wtorek, 6 stycznia 2015

Rodziny mieszane a wielojezycznosc dziecieca

 Wierze, ze najlepszym posagiem, jaki rodzice moga dac swoim dzieciom to edukacja, a znajomosc jezykow obcych w dzisiejszych czasach bardzo poplaca i jest pozadana, szczegolnie na rynku pracy.Dzieci ze zwiazkow mieszanych sa pod tym wzgledem niejako uprzywilejowane, gdyz maja wieksza mozliwosc opanowania przynajmniej dwoch jezykow jako ojczystych.Czasem pojawiaja sie jednak pewne trudnosci i warto wiedziec, jak my, jako rodzice, mozemy wspomoc i poprowadzic nasze wielojezyczne dzieci, by nauka ta byla jak najbardziej bezproblemowa.
 Wszystkie ponizej opisane porady sa wynikiem moich doswiadczen w wychowywaniu trojjezycznej corki.


 1. Po pierwsze nie mieszamy jezykow - ja rozmawiam z corka tylko po polsku, maz tylko po arabsku, natomiast miedzy soba komunikujemy sie po angielsku.Ta metoda sprawila, ze corka bardzo dobrze rozroznia te trzy jezyki, nie myla jej sie one oraz wie, do kogo w jakim jezyku powinna sie zwracac.

2. Dziecko wielojezyczne moze zaczac pozniej mowic, niz jego rowiesnicy, jednak jak przekonuja specjalisci w tej dziedzinie - jest to normalne.

3. Pomozmy dziecku sie osluchac w jezykach, ktorych sie uczy.Odpowiednio dobrane kreskowki sa ogromna pomoca w tej kwestii.Szczegolnie jesli zauwazam, ze w pewnym momencie corka radzi sobie gorzej z ktoryms z jezykow, wlaczam jej filmy wlasnie w nim, by mogla nadrobic zaleglosci.Pomocne sa tez audiobooki oraz audycje radiowe.

4. Zabawa w tlumaczenie.Pomoze nam ona sprawdzic, jaki jest zasob slow naszej pociechy oraz czy zna ona dane slowo we wszystkich jezykach.Wychwycone braki mozemy natychmiast skorygowac, podajac odpowiedni wyraz.Wystarczy spytac "jak jest po arabsku woda", "jak jest po polsku apple" itd. i pozwolic dziecku odpowiedziec na zadane pytanie.

5. Zwracajac sie do dziecka w naszym ojczystym jezyku bedziemy w stanie przekazac mu wszystkie emocje oraz  wydamy sie bardziej wiarygodni.

6. Jesli dziecko, ktore chodzi juz do przedszkola/szkoly, probuje narzucic nam jezyk, ktorym posluguje sie poza domem, nie reagujmy na niego, zmuszajac je tym samym, by odzywalo sie do nas tylko i wylacznie w naszym ojczystym jezyku.





2 komentarze:

  1. To jest problem. Sama nie mam jeszcze dzieci, ale obserwuję bratanka mojego C. - jego mama mówi po portugalsku, tata po duńsku. Mały, gdy mama zwraca się do niego w ojczystym języku mówi jej, że mówi źle, i że on nie rozumie. Sama kiedyś będę miała ten problem (C. jest Duńczykiem) więc już teraz staram się zgłębiać temat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko dobrze, ale jesli ktos zaniedbal etap "jeden rodzic, jeden jezyk" to jak to wyprostowac? Ja w domu duzo bardziej swobodnie posluguje sie angielskim niz polskim, bo to wspolny jezyk nas wszystkich. Probuje wprowadzic polski ale wcale to nie jest latwe teraz, gdy pierwszym jezykiem synka jes angielski.

    OdpowiedzUsuń