niedziela, 26 lutego 2017

Sobota, dzień targowy

Lubię wyprawy na ryneczek po warzywa z okolicznych farm. Nie dość, że mogę tam kupić produkty lokalne, to jeszcze zazwyczaj uda się coś utargować. 😊😄 Dzisiaj mieli nawet młode ziemniaki! 😍 
Do ogródka zakupiłam drzewko figowe i teraz będę z niecierpliwością czekać, aż zaowocuje. 








Lara, zakochana we wszystkich zwierzaczkach świata, próbowała mnie namówić kolejno na: kota, papugę, żółwia, króliczka.




Z króliczkiem prawie się jej udało, były tak słodkie, że zmiękłam, ale jednak rozsądek zwyciężył - za często wyjeżdżamy...🤔

Lubicie chodzić na targ? 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz